Z placu budowy szpitalnego miasteczka zniknął jeden z żurawi stojący przy budynku głównym. Urządzenie jest już niepotrzebne, prace przy bryle budynku praktycznie się zakończyły. Ekipy budowlane spotkać można głównie wewnątrz gmachu.

Na budowie stoją obecnie trzy żurawie, ale i one za kilka miesięcy zostaną zdemontowane.

Najwięcej dźwigów i żurawi pracowało na Bielanach w połowie 2017 roku. Wtedy powstawały między innymi bryły budynku głównego i administracyjnego. Stawiano także wielopoziomowy garaż. Przed rokiem na terenie szpitalnego miasteczka było aż dziesięć dźwigów i żurawi.

Teraz przy użyciu tych urządzeń stawiany jest pawilon dla oddziałów psychiatrycznych. Przy budynku toczą się roboty żelbetowe. Powstają ściany, słupy i stropy w skrzydle wschodnim tego pawilonu. Prowadzone są także roboty fundamentowe i izolacyjne skrzydła zachodniego.

Roboty nie ustają także w innych budynkach. W pawilonie administracyjnym trwa montaż drzwi, podwieszanych sufitów i lada moment rozpocznie się układanie wykładzin. W nowej siedzibie dla oddziału zakaźnego i poradni trwa między innymi tynkowanie, a w najbliższych dniach ruszyć ma układanie elewacji.

Przypomnijmy: budowa nowego kompleksu Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Toruniu to najważniejsza obecnie kujawsko-pomorska inwestycja w służbie zdrowia. Jej koszt to 560 mln zł, z czego 200 mln zł wydamy na najnowocześniejszy sprzęt medyczny. Wykonawca, firma Budimex, powinien się uporać z robotami do końca 2019 roku.